Niedawno dostałam pocztówkę z Tajwanu. Minimalistyczną, z miłym obrazkiem i ciekawie wypisaną. Ale mam do niej mieszane uczucia. Dlaczego? Bo jest to handmade.
Kartka została wykonana na naprawdę grubej tekturze (nie wiedziałam, że tak grube tektury istnieją!) więc nie jest to wycinek z gazety, czy pudełko po płatkach śniadaniowych. No ale nie ma też miejsca na znaczek, linii na adres i kompletnie nie wiem, co o tym myśleć.
Oto i ona:
Co do samego Tajwanu to Polska nie uznaje państwowości Republiki Chińskiej, nie utrzymuje się więc z nią stosunków dyplomatycznych.
Kartka została wykonana na naprawdę grubej tekturze (nie wiedziałam, że tak grube tektury istnieją!) więc nie jest to wycinek z gazety, czy pudełko po płatkach śniadaniowych. No ale nie ma też miejsca na znaczek, linii na adres i kompletnie nie wiem, co o tym myśleć.
Oto i ona:
8,812 km 16 dni |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz