Wczoraj przyszła pierwsza kartka z Włoch. Cieszę się bo język Włoski zaczął mi się podobać odkąd trafiłam na filologiczną ścieżkę. Niestety jest to miłość platoniczna i moja znajomość tego języka ogranicza się tylko do bonjorno, "strady", cinquecento i wszystkiego co związane jest z włoskim jedzeniem (które uwielbiam). A że tegorocznym kierunkiem na wakacje jest właśnie bella Italia, to tym bardziej się cieszę, że dostałam kartkę z Włoch. Po włosku!:D
Według stępla kartka dotarła do mnie po 2 dniach od wysłania. Jak na włoską pocztę z problemami to wręcz niebywałe!:) |
Kartka przybyła z Rzymu, a przedstawia Castel Gandolfo – miasto i gminę położoną w środkowych Włoszech. Przypuszcza się, że miasto leży na miejscu starożytnego miasta Alba Longa.
Myśle, że miejsce to znane jest najbardziej z tego, że od XVII wieku znajduje się letnia rezydencja papieży.
Myśle, że miejsce to znane jest najbardziej z tego, że od XVII wieku znajduje się letnia rezydencja papieży.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz